We’ve updated our Terms of Use to reflect our new entity name and address. You can review the changes here.
We’ve updated our Terms of Use. You can review the changes here.

Psychopomp

by Leshy

supported by
Ashwyn
Ashwyn thumbnail
Ashwyn The atmosphere! The composure! The mixing!
Everything about this album just makes me want to scream!! It’s so well made, and every moment of every song is overflowing with talent and skill. There’s a passion behind it all that really shows. I think I could listen to this for hours on end and never stop growing more fond of it all.
I will absolutely be recommending to everyone I know Favorite track: Psychopomp.
mangy_scots_git
mangy_scots_git thumbnail
mangy_scots_git it's almost indecent how much I love this album. Leshy deserves all the recognition. Favorite track: Przeniewierstwo.
kamilsokyra
kamilsokyra thumbnail
kamilsokyra Cały nowy album jest absolutnie idealny. Dużym plusem jest to, że zespół śpiewał go po polsku Favorite track: Przeniewierstwo.
SouthernWolf
SouthernWolf thumbnail
SouthernWolf The riffs are powerful, the drums and bass are flawless, the vocalist has fantastic range and force. C'mon, the hype machine really needs to get going for these guys.
/
  • Streaming + Download

    Includes unlimited streaming via the free Bandcamp app, plus high-quality download in MP3, FLAC and more.
    Purchasable with gift card

      €1.20 EUR  or more

     

  • Psychopomp - ecopack CD
    Compact Disc (CD) + Digital Album

    SOLD OUT Comes in unpolished card case, with artwork by Jakub Kossakowski

    Includes unlimited streaming of Psychopomp via the free Bandcamp app, plus high-quality download in MP3, FLAC and more.

    Sold Out

1.
Poziom 4 07:34
pokłońmy się by złamać kark podłości swej wznieśmy się w stronę gwiazd do gwiazd powitać prawdę wyplujmy dym spętanych łask przepadły w pył a księżyc wzywa nas oddycham znów pustką w cierpki szron przybraną wokół dawnych prawd szał znów wzywa mnie ta myśl, że tak wygląda nasz świat witajmy prawdę, jakby miała nigdy nie nadejść wyzwoli nas z sideł obłudy pokłońmy się, by złamać kark naszego "ja" pokłońmy się, by złamać kark naszego "ja"
2.
Przestroga 09:35
zlanych barw widmo i bezkształtny dźwięk przybył by omamić niemej ciszy cień przebrzydłe spojrzenia innych ludzkich braci z twarzy spływa krew mienią oczy się zew okrutny zew i czerwień toczy przede mną świat we własnym krzyku odnajdę ten raj raj plugawy raj z wiszących ciał znów wyłania się we własnym krzyku odnajdę swój raj gdybyś tylko zabić mógł, chwyciłbyś za broń a ohydna moja krew budziła ląd zgruchocz czaszkę moją i żebra połam też a ohydna moja krew niech budzi ląd idąc dalej w gęstwin pełne myśli załamał się czas, ja i kilka ran ran tych kilka ran zadawanych przez podobnych mi nikt ci nie odda minionych dni ran pozostawionych przez zysku chęć tych kilku w pień pośród chwil zatracasz się światło dnia przemija krew znów przesiąka przez nas zatracasz się pośród chwil krew znów przesiąka przez nas gdybyś tylko zabić mógł, chwyciłbyś za broń a ohydna moja krew budziła ląd zgruchocz czaszkę moją i żebra połam też a ohydna moja krew niech budzi ląd
3.
Powinność 01:46
Cisza jest modlitwą przegranych
4.
Psychopomp 07:13
zgniła brać martwy chwyta ląd stado rąk rozerwało sny fiolet i zakrzepnięte drwa ciemna mgła otumania nas i w sieni tej otaczam się całunem myśli a spośród traw wyłania się posępny czort w mym własnym niebie w odległym śnie i w bliskiej chwili już wiem, co jest co jest prawdziwe to dzień, kiedy oddaję cześć więzom realizmu silniejszym niż chęć nic nie istnieje, zostaje tylko pustka błogosławiona bezbożna otchłań
5.
pogrzeb ideał swój i pomyśl choć raz, tak jak sam byś tego chciał fałsz niech nie zmyli cię rozerwij bezczynność, co tłumi życie wyparciem podaję w wątpliwość to co uszczupla znów istność mą i dosyć mam ucisku praw, co nie tyczą mnie zatrzymaj je dla siebie lub sam duś nimi się te setki kłamstw sprzed wielu lat trujący jad kontroli ład prosta ulga dla duszy twej modlitwa co co cnotę da podaję w wątpliwość to co uszczupla znów istność mą i dosyć mam ucisku praw, co nie tyczą mnie zatrzymaj je dla siebie lub sam duś nimi się czy naprawdę tego trzeba ci? pustych słów pełnych martwych obietnic? gdzie twa godność, człowieczeństwo twe? oddałeś je za zapewnienie, które nie znaczy nic tak łatwo było poddać się tak łatwo było zbłądzić w śnie za obietnicę wzoru cnót podaję w wątpliwość to co uszczupla znów istność mą i dosyć mam ucisku praw, co nie tyczą mnie zatrzymaj je dla siebie lub sam duś nimi się
6.
Powietrze 07:59
rozkład i brud przez pomyślność brnie jest karmą dla twych trzód w ciszy gnie odległe twoje myśli powietrze w płucach tnie Powietrze w płucach wrze Jak ogień jak ogień pożera twoje życie i niszczy wszelki ład zostaniesz tutaj sam jak kiedyś każdy z nas zgasną też zgliszcza pięknych chwil Powietrze w płucach wrze Czas w twoich rękach gnie Powietrze w płucach wrze Czas w twoich rękach gnie Powietrze w płucach wrze Jak ogień jak ogień pożera twoje życie i niszczy wszelki ład zostaniesz tutaj sam jak kiedyś każdy z nas a gdybyś tak pokusił los i w końcu go skończył w odmęt szaleństwa wskoczył wyrwij je ze swej marnej duszy a gdybyś tak pokusił los i w końcu skończył go Skończ! przeminiesz wraz ze swoimi kośćmi Skończyć czas!

credits

released January 14, 2020

Music: Leshy
Lyrics: Ślepowron

Drums recorded at Płocki Ośrodek Kultury i Sztuki, POLAND by Sebastian Krajewski.
Guitars, bass, vocals recorded by Leshy.

Mix & mastering: Mateusz Koziorowski

Cover art: Jakub Kossakowski

license

all rights reserved

tags

about

Leshy Plock, Poland

Leshy was formed in 2016. The band's music is a variation of dark riffs, slow rythms, large sound and (dis)harmonic melodies.

Jakub Kossakowski - vocals
Mateusz Koziorowski - guitar
Jakub Janiszewski - bass
Piotr Śmigielski - drums
... more

contact / help

Contact Leshy

Streaming and
Download help

Redeem code

Report this album or account

If you like Leshy, you may also like: